Podsumowanie- WRZESIEŃ i PAŹDZIERNIK


Witajcie Kochani! Dziś przychodzę do Was z podsumowaniem dwóch miesięcy. Tak się złożyło, że nie przeczytałam ostatnio zbyt wielu książek, tak samo rzeczy się mają jeśli chodzi o filmy i seriale. Pewnie zauważyliście już, że w zeszłym miesiącu pojawiły się tylko 2 (!) posty. Staram się, ale nie zawsze jest czas i ochota, żeby wszystko naraz ogarnąć, wybaczcie mi proszę. Chcę jednak spiąć się i bywać tutaj częściej, bo wciąż na nowo przypominam sobie, jak bardzo kocham udzielać się na blogu czy bookstagramie! ♥

⏩ KSIĄŻKOWO

Sytuacja wygląda tak: we wrześniu udało mi się przeczytać pięć książek, a w październiku trzy. Muszę jednak przyznać, że w większości były to lektury cięższego kalibru, o czym zaraz będziecie mogli się przekonać. Wrzesień zaczęłam od fenomenalnego "Szczygła" (Donna Tartt). Następnie rozpoczęła się moja przygoda z lekturami poziomu drugiej klasy licealnej, więc przyszło mi zmierzyć się z "Cierpieniami młodego Wertera" (Johann Wolfgang Goethe). Troszkę sobie pocierpiałam, ale zawzięłam się i przeczytałam do końca 😊 Następna w kolejce czekała powieść new adult, a mianowicie "Prawo Mojżesza" (Amy Harmon). Zaliczyłam również, nieco bardziej udaną niż przy tomie pierwszym, przygodę z Kruczym Cyklem, sięgając po "Złodziei snów" (Maggie Stiefvater). Wrzesień zakończyłam "Dziadami", a ściśle mówiąc ich trzecią częścią (Adam Mickiewicz). Omawianie tej lektury przez miesiąc to droga przez mękę, aczkolwiek mam szacunek do Mickiewicza, że pisał to, co pisał.
W październiku jakoś tak się złożyło, że przeczytałam "Obcą" (Diana Gabaldon). Lektura ta stała się w moim przypadku kolejnym dowodem na to, że warto sięgać czasem po inne gatunki niż zwykle. Dwie kolejne pozycje przeczytane przeze mnie w tym miesiącu to: "Lolita" (Vladimir Nabokov) oraz "Pan Tadeusz" (Adam Mickiewicz). Jak może zauważyliście, staram się poznawać więcej klasyki literatury, czy to pod postacią lektur szkolnych, czy po prostu z wyboru. Myślę, że najlepszym na to sposobem jest przeplatanie lekkich książek z tymi poważniejszymi- coby się nie przemęczyć, ale równocześnie dokształcić! 😄

⏩ FILMOWO

Uwaga uwaga: na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy obejrzałam aż DWA filmy! Pierwszy z nich to "Moje córki krowy". Film ten akurat emitowany był w telewizji, więc skorzystałam. Nawet mi się podobał, chociaż nie do końca pasowało mi zakończenie- miałam wrażenie, że nic się nie wyjaśniło. Ale to tylko moja opinia- niezbyt dobrze znam się na kinematografii. Drugim filmem był z kolei "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", na który wybrałam się przy okazji szkolnego wyjścia do kina. Ostatecznie produkcja ta naprawdę mi się podobała i cieszę się, że poruszyła tak ważną tematykę.

⏩ SERIALOWO

Doczekałam się drugiego sezonu "Atypowego"! I uważam, że był świetny, nawet lepszy niż pierwszy! Gorąco polecam Wam ten serial- opowiada on historię Sama, chłopaka z autyzmem, oraz jego rodziny. Porusza ważne tematy, ale nie brakuje w nim humoru i pewnego... ciepła? 
Obejrzałam również po jednym odcinku seriali "Black mirror" i "Outlander". Ten pierwszy był dość... dziwny i nie do końca wiem, co powinnam o nim myśleć. Mimo wszystko, słyszałam, że dalej jest już lepiej, więc może kiedyś się skuszę. Co do "Outlandera"- wyczuwam świetny serial ♥ Już po pilotażowym odcinku mogę zachwycić się niepowtarzalnym klimatem i cudowną muzyką. Co mam powiedzieć, nawet czołówka mnie urzekła! 😄

Koniecznie dajcie mi znać, jak Wam minęły te ostatnie miesiące! Życzę sobie i Wam mniej obowiązków a więcej czasu na rozwój pasji. Trzymajcie się ciepło!

Komentarze

  1. Siedem książek :D Wracam do starej formy ;) Gratuluje wyniku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Tobie również gratuluję! :) (nie czuję kiedy rymuję ;D)

      Usuń
  2. Lektury... Ach uwielbiałam lektury oprócz wspomnainych "Cierpień młodego Wertera". I "Pana Tadeusza". :D Gratuluję wielu przeczytanych książek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, to świetnie! Chyba mało kto miał bądź ma takie podejście :) Dziękuję ♥

      Usuń
  3. Fajne podsumowanie. Super, że oprócz książek wspominasz też o filmach i serialach. Co do filmu ,,Moje córki krowy" mam to samo odczucie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Chciałam właśnie choć trochę urozmaicić tę formę :)

      Usuń
  4. Ze wszytskich książek, które wymieniłaś, nie czytałam żadnej. Jeśli chodzi o filmy do również byłam na "Dywizjonie 303" i naprawdę mi się podobał, a co do serialii to gustuję w czymś innym ;)
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O no to się nam gusta rozminęły :D Ale cieszę się, że film Tobie również się podobał. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. I tak nie jest źle ;) Ja w październiku przeczytałam chyba tylko 4 książki… bo cierpiałam na chroniczny brak czasu. Z serialami i filmami też cienko przędę. Mam nadzieję, że listopad będzie bardziej owocny i dla mnie i dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeplatanie książek poważnych lekkimi to zdecydowanie dobry sposób, by nie zmęczyć się czytaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Dziady! Najfajniejsza lektura. Werter już nie tak bardzo xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super! :D Mi z tymi akurat lekturami tak średnio po drodze ;D

      Usuń

Prześlij komentarz