⇨ Tytuł: Król węży
⇨ Autor: Jeff Zentner
⇨ Liczba stron: 360
⇨ Wydawnictwo: Jaguar
⇨ Gatunek: powieść młodzieżowa
"Jeśli nie podoba ci się droga, którą idziesz, wyznacz sobie inną."
Właściwie to śmiesznie się stało, że sięgnęłam po "Króla węży". Zauważyłam tę książkę na bibliotecznej półce i wydawało mi się, że ktoś kiedyś na booktubie ją polecał. Niestety jak dotąd nie udało mi się znaleźć tego filmiku i nie mam pojęcia skąd u mnie takie skojarzenie. Mimo wszystko opis bardzo mnie zaintrygował i zapowiadał świetną historię o młodzieży i dla młodzieży. Czy tak właśnie było?
Może warto zacząć od tego, o czym właściwie opowiada powieść Jeffa Zentnera. Jest to historia trójki przyjaciół, całkowicie od siebie różnych outsiderów, spędzających razem wakacje przed ostatnim rokiem w szkole. Każdy z nich- zarówno Dill, Travis jak i Lydia- czują się nielubiani wśród rówieśników, a zrozumienia szukają w swoim gronie lub w Internecie. Dill to chłopak, którego ojciec, były pastor, przebywa w więzieniu, a o jego rodzinie krążą same nieprzyjemne plotki. Mimo, że Dill w niczym nie zawinił, to i tak ludzie z miasteczka krzywo na niego patrzą. Jakby tego było mało, chłopak i jego matka ledwo wiążą koniec z końcem, tonąc w długach.
Travis to nastolatek zakochany w sadze fantasy. Niestety nikt z jego znajomych nie podziela tych zainteresowań. W tej sytuacji chłopak wiele czasu spędza na forum internetowym, gdzie może być w pełni sobą. Ojciec Travisa nie akceptuje tego. Twierdzi, że jego syn powinien być wysportowany, grać w drużynie i umieć się postawić. Bywa też agresywny...
Z kolei Lydia to jedyna z tej trójki osoba, której życie rodzinne jest niemalże idealne- jej rodzice mają stałą, dobrą pracę i są naprawdę symaptycznymi ludźmi. Lydia prowadzi niezwykle popularnego bloga i ma rzesze fanów, co niestety nie przysparza jej popularności w szkole.
Jeff Zentner wykreował świetnych bohaterów. Każdy z nich ma całkowicie inny, wyjątkowy charakter, ale istnieje jeden pierwiastek, który ich łączy. Przyjaźń tej trójki nie została opisana w sposób cukierkowy, wręcz przeciwnie- nie brakuje kłótni, smutku, a czasem przykrych słów. Pomimo tego jest to fantastyczna relacja i podczas czytania łatwo zauważyć, że Dill, Lydia i Travis są ze sobą bardzo blisko i mimo wszystkich różnic, zawsze ostatecznie dążą do tego, aby wzajemnie się wspierać.
"Król węży" nie jest wyłącznie opowieścią o wakacyjnych przygodach grupy nastolatków. Wręcz przeciwnie- przygód mamy tutaj niewiele, za to znacznie więcej wydarzeń z życia codziennego bohaterów. Autor wyraźnie zaznacza problem braku akceptacji i poczucia odrzucenia, zarówno przez rówieśników ze szkoły jak i własnych rodziców. Pokazuje, jak ważne w takiej sytuacji jest, aby mieć kogoś, z kim można porozmawiać- inaczej wszystko może skończyć się tragicznie.
W powieści odnaleźć można również wątek rozwijającego się uczucia oraz planowania swojej przyszłości i dokonywania życiowych wyborów odnośnie studiów czy pracy. Wszyscy wiemy, że nigdy nie jest to proste. Kierować się marzeniami czy rozsądkiem? A może opinią rodziny?
Pomimo, że powieść Jeffa Zentnera przeczytałam, można by powiedzieć, całkowicie przypadkowo, to ani trochę tego nie żałuję. Napis na okładce glosi, że jest to opowieść brutalnie szczera i całkowicie się z tym zgadzam. Jedyne, co nieco mnie... zmieszało? zastanowiło? jest zakończenie. Chciałam czytać dalej i przewrócić kolejną stronę, ale okazało się, że są tam tylko podziękowania. Z drugiej strony rozumiem, że gdyby pociągnąć to dalej, to dałoby się tak pisać i pisać w nieskończoność. Ciekawi mnie tylko, jak skończył się jeden wątek, co do którego niestety nie mogę powiedzieć więcej.
Powieść oczarowała mnie faktem, że autor nie stroni od poruszania trudnych tematów i przedstawia rzeczywistość taką, jaka faktycznie ona jest. Nie traktuje młodego czytelnika z góry, raczej rozumie go i jego problemy. Ponadto język, jakim się posługuje nie jest płytki- znajdziecie tutaj kilka złotych myśli i mądrych refleksji, które dodatkowo nakreślają nam sylwetki bohaterów. Polecam! ♥
♥ Moja ocena: 9/10 ♥
Czasami nieplanowane książki są najlepsze.
OdpowiedzUsuń