#1 Recenzja- "Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman

Mię i jej najbliższych spotkała tragedia. Rodzice dziewczyny giną w wypadku samochodowym, a siedemnastolatka oraz jej brat Teddy trafiają do szpitala w stanie krytycznym. Mia znajduje się w stanie śpiączki, ale jednocześnie widzi wszystko, co dzieje się wokół, staje się czymś na kształt ducha. Okazuje się, że dziewczyna otrzymała możliwość wyboru: podążyć za swoimi rodzicami i odejść na zawsze, czy może zostać i próbować żyć dalej wraz z ukochanym chłopakiem u boku?

Powieść czyta się bardzo szybko, właściwa akcja obejmuje wydarzenia zgoła jednej doby. Pomiędzy fragmentami opisującymi aktualne wydarzenia, znajdują się jednak liczne retrospekcje z życia  Mii. Krok po kroku dowiadujemy się, jak wyglądało życie dziewczyny przed wypadkiem, czytamy o ogromnej roli, jaką odegrała w nim wszelkiego rodzaju muzyka. Poznajemy rodzinę nastolatki, jej chłopaka Adama oraz najbliższą przyjaciółkę Kim. Każda postać w tej książce jest ciekawa, każda ma swoje problemy i charakterystyczne cechy. Sama Mia ukazana jest jako osoba nieśmiała, cicha i poukładana. Bardzo ważną rolę w jej życiu odgrywa granie na wiolonczeli. Jednak ten piękny portret kończy się, kiedy czytamy relację Mii ze szpitala. Bohaterka opisując bieżące wydarzenia wydaje się być jakby wyprana z emocji. Przecież po takiej tragedii dramatyzm jest jak najbardziej wskazany... prawda?

Cała książka napisana jest bardzo prostym językiem. Powieść staje się przez to łatwa i przyjemna w odbiorze, jednak wydaje mi się, że w tym przypadku również nieco traci na wartości. Sam pomysł jest bardzo dobry i mógłby być rozwinięty w taki sposób, aby czytelnik mógł naprawdę zżyć się z bohaterami i uronić niejedną łzę... Tymczasem nie mamy zbytnio takiej możliwości.  Mimo to, powieść posiada swój urok, przekazuje nam wartościowe spostrzeżenia, pokazuje, że miłość nie jest niczym prostym, że rodzice są w stanie zmienić całe swoje życie dla dobra swoich dzieci oraz przede wszystkim: że warto żyć.
Bardzo podobało mi się również to, że w powieści pojawia się dużo terminologii i postaci związanych z muzyką, co jeszcze bardziej oddaje miłość jaką darzą ją bohaterowie.

"Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka"

Podsumowując, książka podobała mi się, jednak nie była niczym nadzwyczajnym. Myślę, że w najbliższym czasie sięgnę po drugi tom, choćby z ciekawości o czym opowiada.
Moja ocena: 6/10